DLACZEGO NIE UFAM INNYM LUDZIOM ?
W ludziach jest zbyt duża zazdrość( mówię ogólnie) i większość życzy nam źle. Ludzie lubią słuchać jak to jest nam źle, jak to nam się w życiu nie powiodło, z czym sobie nie radzimy- a sukcesów nam zazdroszczą. Jeśli osiągniemy jakiś sukces w naszym życiu- inni próbują się doszukiwać tych negatywnych stron, dzięki którym osiągnęliśmy swoją WYGRANĄ. Najgorsze typy ludzi to tacy, którzy nie odzywali się baaardzo długo, mam tu na myśli kilka lat i nagle zasypują Was wiadomościami typu: gdzie pracujesz, jaką szkole skończyłaś, gdzie mieszkasz i wiele wiele innych szczegółów dotyczących naszego prywatnego życia. Oni nawet nie próbują odbudować kontaktu, tylko piszą w tym jednym konkretnym celu- po prostu, aby zaspokoić swoją ciekawość. Zapewne każdy z nas zna takie osoby. W dzisiejszych czasach bardzo trudno o przyjaciół czy też osobę godną zaufania. Ja wychodzę z założenia, że tylko sobie można zaufać tak w 100% umiesz liczyć licz na siebie. Podchodzę do ludzi z dystansem, zawsze zastanowię się dwa razy, zanim komukolwiek powiem coś "bardzo prywatnego" Bardzo rzadko pytam o radę czy się żale, a jeśli już to mogę te osoby zliczyć na palcach jednej ręki. Mam pewność, że oni są życzliwymi osobami, zawsze chcą mojego dobra, a co najważniejsze nigdy się na nich nie zawiodłam. Lojalność jest wspaniałą cechą człowieka, ale mam wrażenie, że coraz rzadszą. Uważajmy komu i co mówimy, bo może się to obrobić przeciwko nam. Jestem typem indywidualistki i wolę działać samodzielnie i nikt mi nie jest w stanie pomoc jak ja sama sobie.
Na zakończenie pytanie do Was:
Dajcie znać w komentarzach!
JESTEM CIEKAWA JAKIE WY MACIE PODEJŚCIE DO INNYCH LUDZI I CZY POTRAFICIE SZYBKO ZAUFAĆ DRUGIEJ OSOBIE ?
Dajcie znać w komentarzach!
Z zaufaniem ciężko, ale zazwyczaj wyczuwam po kimś, czy jest warty zaufania czy nie już po kilku spotkaniach, rzadko kiedy się zawodzę :)
OdpowiedzUsuńBrawo dla Ciebie! Warto jest mieć ograniczone zaufanie, a wtedy większa szansa, ze się na kimś nie zawiedziemy :)
Usuńsuper blog ! muszę wpadać częściej , ja dopiero zaczynam jeśli masz ochote to wpadnij będzie mi bardzo miło:)
OdpowiedzUsuńZatem zapraszam częściej:)
UsuńŚwietny i bardzo szczery post! Ja mam tendencję do przeceniania ludzi, gdzieś podświadomie nadaję ludziom pozytywne atrybuty - działa chyba na mnie "efekt aureoli" :P Często już się na tym brzydko mówiąc przejechałam. Ale teraz staram się być ostrożna. Tym bardziej kończąc teraz 5 rok psychologii staram się i w życiu prywatnym wprowadzać niektóre techniki, które ułatwiają mi codzienne kontakty interpersonalne! :) Powodzenia w blogowaniu :* Dołączam do obserwowanych ponieważ lubię tak szczere wpisy <3 pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiestety z zaufaniem w tych czasach jest bardzo ciężko. Jak już " przejedziesz " się na jednej osobie potem boisz się ufać komuś innemu...
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Zgadzam
Usuńsię z Tobą ;-)
Podoba mi się ten wpis :)
OdpowiedzUsuńMi ciężko jest ufać innym....
Poza tym dopiero zaczynam tutaj przygodę :) będzie mi miło jak do mniej zajrzysz :)
Dziękuję ;-) a co do tego zaufania, to uważam, że lepiej jest mieć ograniczone zaufanie do innych osób, niż ufać bezgranicznie!
Usuń